Drugą porażkę z rzędu zanotowały siatkarki Tomasovii Tomaszów Lubelski, które w pierwszym meczu rundy rewanżowej musiały uznać wyższość zespołu z Krzeszowic. Ekipa z Małopolski tym samym zrewanżowała się niebiesko-białym za przegraną w trzech setach z początku sezonu 2018/2019. – Kontuzjowana jest nasza libero Ola Tabaczuk. Jej brak widoczny był w przyjęciu. Zagraliśmy słabo, bo nie mieliśmy dobrze dogranej piłki do siatki, a przez to nie mogliśmy wyprowadzić ataku. Bez tego nie da się grać w siatkówkę. To jest nasz problem, ale myślę, że sobie z nim poradzimy. Musimy zmienić nieco ustawienie, lecz w zespole mamy fajne dziewczyny, które mogą grać na różnych pozycjach. To był mecz z tych, które po prostu czasem nie wychodzą i mam nadzieję, że w kolejnym zagramy lepiej – komentuje Stanisław Kaniewski.
CKiS Maraton Krzeszowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:0 (25:22, 25:17, 25:18)
Tomasovia: Marta Chwała, Patrycja Kaniewska, Małgorzata Ruszel, Joanna Beda, Diana Romaszko-Piwko, Gabriela Kostur, Marta Bogacka (libero) oraz Justyna Tyska, Bernadetta Nobis.
źródło: lubsport