W sobotnie popołudnie spotkanie ligowe rozegrały siatkarki II -ligowej Tomasovii. Tomaszowianki po porażce sprzed tygodnia z Marbą w Sędziszowie Małopolskim czekało kolejne wyjazdowe spotkanie i jeszcze trudniejsze zadanie, ponieważ rywalem naszego zespołu był aktualny lider rozgrywek Silesia Volley Mysłowice. Gospodynie sobotniego pojedynku w poprzednim sezonie zajęły po rundzie zasadniczej drugie miejsce za plecami tomaszowianek, lecz tym razem to one są wyżej od naszego zespołu, który przypomnijmy, jest na miejscu 3.
Mecz dla naszego zespołu rozpoczął się fantastycznie, bo od zwycięstwa w dwóch pierwszych setach i wydawało się, że tomaszowianki mogą skutecznie zrewanżować się swoim rywalkom za porażkę w pierwszym starciu, które było rozgrywane w Tomaszowie Lubelskim. Niestety ta sztuka nie udała się, ponieważ ponownie zwycięstwo przypadło drużynie z Mysłowic z tą jednak różnicą, że naszym zawodniczkom udało się wywalczyć 1 punkt, choć bez wątpienia pozostał spory niedosyt. Mowa tu o trzecim secie, gdzie trwała zacięta i emocjonująca walka zakończona niestety zwycięstwem miejscowych na przewagi do 29, co sprawiło, że Silesia uwierzyła w końcowy triumf i kolejne dwie partie rozstrzygnęła na swoją korzyść.
Silesia Volley Mysłowice – Tomasovia 3:2 (17:25, 18:25, 31:29, 25:11, 15:11)