Tie-break przesądził o porażce. KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski – Tomasovia 3:2

W niedzielny wieczór spotkanie ligowe rozegrały siatkarki II -ligowej Tomasovii. Podopieczne trenerów Stanisława Kaniewskiego i Krzysztofa Wróbla wybrały się do Ostrowca Świętokrzyskiego, by o ligowe punkty walczyć z drużyną KSZO SMS. Przed naszymi zawodniczkami stało niełatwe zadanie, ponieważ gospodynie przed tym meczem zajmowały drugie miejsce w ligowej tabeli, a więc jest to czołowa drużyna rozgrywek. 

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla tomaszowianek, bo od  wyraźnego zwycięstwa w pierwszym secie 25:15. Kolejne dwie partie zakończyły się jednak triumfem gospodyń. Szczególnie emocjonujący był trzeci set, w którym nasze siatkarki prowadziły kilkoma punktami, lecz drużynie KSZO udał się pościg, co skutkowało porażką „niebiesko-białych” na przewagi 27:25. To nie podłamało jednak siatkarek Tomasovii, które wygrały czwartego seta 25:20 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. W nim niestety górą były siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego 15:7 i to one wywalczyły dwa punkty, natomiast naszej drużynie przypadł jeden, który pozwolił przesunąć się w tabeli z 6 na 5 miejsce. 

 

W najbliższą sobotę 5 listopada o godz. 17:30 nasz zespół czeka mecz na własnym parkiecie, a rywalem będzie Sandecja Poprad Stary Sącz. Już dziś zapraszamy na ten mecz.

 

KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski – Tomasovia 3:2 (  15:25, 25:20, 27:25, 20:25, 15:7 )

Tomasovia: Martyna Dzida, Marta Chwała, Wioletta Świerkosz, Diana Romaszko, Martyna Żurawska, Daria Wąsik, Aleksandra Tabaczuk (libero). Na zmiany wchodziły: Justyna Tyska, Martyna Staworzyńska, Natalia Honchar. 

 

Fot: KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski