Zgodnie z tradycją

Trzeci pięciosetowy mecz i drugi wygrany w sezonie 2019/2020 rozegrały siatkarki Tomasovii Tomaszów Lubelski. Podopieczne Stanisława Kaniewskiego w sobotni wieczór pokonały na wyjeździe MKS Pogoń Proszowice 3:2 i w dalszym ciągu zajmują pozycję wicelidera grupy 4 II ligi siatkówki kobiet. – To był trudny mecz. Pierwszego seta wygraliśmy gładko do czternastu. Natomiast w drugiej partii także zwyciężyliśmy, ale dopiero po walce. Myśleliśmy, że spokojnie dogramy to spotkanie do końca, lecz na własne życzenie przegraliśmy dwie kolejne odsłony. Szkoda czwartego seta, w którym prowadziliśmy 24:22 i mieliśmy w górze dwie piłki meczowe. Obawiałem się, że zamiast wygrać 3:1, przegramy 2:3. Na szczęście w tie-breaku zagraliśmy nieco lepiej. Ten wynik nie jest zaskoczeniem. Nasze konfrontacje z Pogonią Proszowice zwykle kończą się takimi rezultatami, raz na naszą korzyść, a raz na korzyść rywalek. Dziewczynom należy pogratulować tego, że mimo słabszych momentów w grze, potrafiły pokonać przeciwnika i na pewno kosztowało je to sporo sił. Mam nadzieję, że to zwycięstwo tylko nas podbuduje – podsumowuje sobotnie zawody trener Stanisław Kaniewski.

NASTĘPNA KOLEJKA

W następnej kolejce Tomasovia Tomaszów Lubelski podejmie KPKS Halembę (23 listopada).

MKS Pogoń Proszowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:3 (14:25, 22:25, 25:23, 26:24, 13:15)

Tomasovia: Patrycja Kaniewska, Wioletta Świerkosz, Marta Chwała, Maja Orzyłowska, Gabriela Kostur, Diana Romaszko-Piwko, Aleksandra Tabaczuk (libero) oraz Justyna Tyska, Martyna Sielewicz.

Źródło: Lubsport